|
Deptak Forum literackie |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ignis
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:38, 22 Maj 2008 Temat postu: Zbigniew Herbert i jego twórczość |
|
|
Herbert- rozpływam się nad jego utworami. Każdy niesie w sobie ponadczasowe przesłanie. Czyta się je przyjemnie, a za każdym razem odkrywamy nowe znaczenie. Dla mnie jest geniuszem. A co Wy o nim sądzicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Deletrix
Beta-Zołza
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Królestwo Zołz
|
Wysłany: Czw 18:10, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Herbert! Tak, geniusz. Miło mi się kiedyś zrobiło, jak ktoś porównał moje wiersze do jego^^
Poeta, którego kocham.
Najbardziej zapadł mi w pamięć wiersz zatytułowany ,,Stary Prometeusz''. Prometeusz stworzył człowieka. Chciał dla niego jak najlepiej, dał ogień, a on? Zabija innych ludzi. Jeszcze ma czelność dziękować mu za płomień, który miał ich oświecić, a w końcu dzięki niemu palono miasta. Stary Tytan siedział w domu i wylewał protesty na papier, gdyż zwątpił w walkę, mimo tego, iż kiedyś przeciwstawiał się bogom. Świetny wiersz.
Ostatnio zmieniony przez Deletrix dnia Czw 18:12, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przeseb
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Krk
|
Wysłany: Czw 18:37, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie najpiękniejsza są wiersze Herbarta o panu Cogito...tylko prawd przemyconych w prostym tekście.
Albo wiersz pan od przyrody....cudo
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Przeseb dnia Pią 10:23, 23 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ignis
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:28, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
"Szuflada", :Siódmy anioł", "Co myśli Pan Cogito o Piekle"...Rozpływam się. Czytałam ostatnio iwersze poświęcone, lub napisane dziełom sztuki...Nawet nie wiedzialam, że w tak wspaniały sposób można opisać np. Wielką Matkę....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sariel
Beta
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: asylum
|
Wysłany: Sob 11:42, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Umm...a ja się zgodzę jedynie co do wierszy. Pewnie nikt nie czytał "Barbarzyńcy w ogrodzie"? To niech nie czyta== Miałam do matury i tylko żałuję, bo i tak nie zrozumiałam.
Hum... z wierszy lubię te o postawach wyprostowanych. Trafiają do mnie i pamiętam, że w szkole dobrze mi się go interpretowało, to znaczy, że się ze Zbysiem rozumiemy^^"
|
|
Powrót do góry |
|
|
ignis
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:41, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie czytałam jego prozy. Wystarczą mi wiersze. Już wcześniej słyszałam, że przaikiem takim genialnym jak lirykiem nie był, a nie chcę się rozczarować. Też zanm te wiersze. Ostatnio nawet wzięłam jego wiersze na konkursy recytatorskie.- ah, ta jego "uniwersalność". Naprawdę...Można te wiersze czytać,recytować, deklamować,, a nawet ułożyć do nich melodię i przedstawić jako poezję śpiewaną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sariel
Beta
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: asylum
|
Wysłany: Sob 18:46, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mhm. Ja z własnej woli chciałam przeczytać jeden, pamiętam. I deklamowałam go na lekcji, upajając się słowami. A mówię Ci, rzadko mam taką chęć i przeważnie byłam do tego zmuszona, bo czytałam najlepiej z klasy i jako jedynej mi wisiało, czy mam to robićXD Ludzie się wstydzili, nie wiem czego oO
Jak chcesz "Barbarzyńcę" to Ci prześlę. Nie patrz na to, że mnie się nie spodobało, Ciebie może zafascynować. Miłość do autora wiele daje. Pamiętam, jak czytałam "ukryte twarze" Dalego. Niby nic, takie sobie, ale ja i tak lubię tę książkę^^'
|
|
Powrót do góry |
|
|
ignis
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:51, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
"Barbarzyńcę" ma chyba moja siostra u sibie:) Ale dam znać Też nie rozumiem, czego ludzie się wstydzą. Swojego głosu? Przecież z tymi samymi ludźmi rozmawiają na przerwach..dziwne:/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sariel
Beta
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: asylum
|
Wysłany: Sob 19:36, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Może boją się, że zabrzmią patetycznie? Czasem bywa tak, że tekst jest napisany dość podniośle, albo z powtórzeniami, wykrzyknieniami. Nie wiem, czasem to się im po prostu "dziwnie" czytaXD Chociaż nie zapomnę nigdy "hymn do Nirwany" w wykonaniu koleżanki - FuniXd Była PIEKNA, wszyscy płakali, kiedy ona poważnym głosem czytała:
Z otchłani klęsk i cierpień podnoszę głos do ciebie,
Nirwano!
Przyjdź twe królestwo jako na ziemi, tak i w niebie,
Nirwano!
Przy czym przed "Nirwano" następowała przerwa i z uniesieniem, jakby deklamowała to samemu Bogu wykrzykiwała "NIRWANO!" To było cudowne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ignis
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:46, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Moja koleżanka czytała kiedyś fragment "Balladyny" ( konkretnie w 6 klasie). Kiedy doszła do jej szaleństwa, mogłam wprost zobaczyć to szaleńswo w jej oczach. Ale i tak, wiersze Herberta można czytać na dziesiątki różnych sposobów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sariel
Beta
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: asylum
|
Wysłany: Sob 19:59, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie tylko jego. Wszystkie. A i ja swoje też czytam różnie. Ja np. kiedy czytałam na głos "tren Fortynbrasa" również się wczuwałam, ale czytałam go z mocą, bo go rozumiałam. Naprawdę chciałam przeczytać ten wiersz. I bardzo go kocham... Miałam wrażenie, że w pewnym momencie czytam o samej sobie. Byłam krótko po rozmowie z dawną znajomą, która stwierdziła ze złością, że się nie zmieniam, wręcz rzuciła mi tym w twarz, jak zbrodnią. Była zła, że ciągle, mimo lat, mam w sobie tą samą naiwność, wiarę i dziecięcą czystość, jaką miałam, kiedy mnie poznała. Ona zmieniła się tak, że mnie przeraża teraz>.> Wrażliwość jest zła==
Cytat: | Tak czy owak musiałeś zginąć Hamlecie nie byłeś do życia
wierzyłeś w kryształowe pojęcia a nie glinę ludzką
żyłeś ciągłymi skurczami jak we śnie łowiłeś chimery
łapczywie gryzłeś powietrze i natychmiast wymiotowałeś
nie umiałeś żadnej ludzkiej rzeczy nawet oddychać nie umiałeś |
|
|
Powrót do góry |
|
|
ignis
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:58, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Znam, znam! Uwielbiam...Słyszałam jak recytował go mójznajomy...Myślałam,że sie załamie..Zabrał wierszowi caly urok. Cała jego moc. to bylo takie....suche.nie pamietam tytulu wiersza, ktory chcialam polecić...Jak go znajdę, to napiszę, bo jest boski:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sariel
Beta
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: asylum
|
Wysłany: Pon 10:58, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nom. Nie, ja na szczęście umiałam wyrecytować go z uczuciem^^ Bo znaczył dla mnie coś więcej>.> Zwłaszcza to "wierzyłeś w kryształowe pojęcia a nie glinę ludzką". Potem stwierdziłam, że zawsze oglądałam świat w kałużach>.>
|
|
Powrót do góry |
|
|
ignis
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:40, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
hm...wlasciwie, to chyba moge sie pochwalić, ze wygralam konkurs recytatorski "bądź wierny. Idź. Śladami Zbigniewa Hrberta". To taki mój mały hołd dla niego i jego twórczośći. Wciąż nie mogę znaleść bardzo ciekawego wiersza, ale szukam, szukam, i obiecuje, ze znajde i wam przepiszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|