
|
Deptak Forum literackie |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ciri
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, a jak :]
|
Wysłany: Śro 20:00, 24 Wrz 2008 Temat postu: [SP] Siedem grzechów głównych - oversensitive vs Deletrix |
|
|
Pojedynkują się:
oversensitive & Deletrix
Temat: "Siedem grzechów głównych"
Rodzaj: Szybka Potyczka
Budowa: Limeryki, w miarę poprawne, ale bez przesady, drobne odstępstwa mogą być
Warunki: Muszą być opisane wszystkie grzechy, niekoniecznie w osobnych utworach
Beta: nie
Termin: 7 października (przesunięty z 5.10)
A piszcie se ten pojedynek...
Mi się chce spać.
Ostatnio zmieniony przez Ciri dnia Pią 20:39, 03 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ciri
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, a jak :]
|
Wysłany: Wto 20:38, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Hmmm, oversensitive, która jest autorką poniższych limeryków, wygrywa walkowerem ten pojedynek. Deletrix nie jest w stanie oddać pracy na czas, więc od dzisiaj jest znowu zielona
Możecie napisać tu swoje opinie. Temat zamknę po upływie dwóch tygodni.
A/N: Koncepcję na te limeryki miałam zupełnie inną, aczkolwiek Wen to zły mężczyzna jest i postanowił mnie nie odwiedzić. Wyszło połączenie limerykowej groteski z moralitetem i powiastką filozoficzną. Cóż. Inspiracją były uwielbiane przeze mnie różnorakie łańcuszki szczęścia, które napierają na mnie ze wszystkich stron.
Tak więc: Proszę czytać i oceniać. Zosia z Płońska oceniła i wygrała 20 tysiecy złotych; Michał z Gdańska nie ocenił i urwało mu nogę.
Przeciwniczce,
za wiele godzin spędzonych na pracy przy SZOO, za rozmowy na czacie i gg oraz za to, że jest ktoś, kto zawsze znajdzie te parę chwil, aby wysłuchać mojego narzekania i powpisywać w okno rozmowy: '<przytul>'. :]
7 grzechów głownych
Prolog:
Masz przed sobą takie to limeryki,
Które są niczym z otchłani okrzyki.
Wyślij je do kilku choć osób,
Bo choć nie grzeszą brakiem patosu,
Przedstawiają niechlubne praktyki.
Ta smutna historia o Janie mówi,
Którego już nikt w jego mieście nie lubi.
Wywyższał się, chwałą, pieniędzmi obłapiał –
Nikt spadającego z otchłani nie złapał.
Dziś już nie ma się czym chlubić.
Nie pomagał biednemu w potrzebie,
Swe pieniądze trzymał dla siebie.
I co kilka dni, z doskoku
Nowa kochanka przy boku.
Za te czyny brak nagrody w niebie.
Aż nastał dzień, gdy się tragicznie zakochał.
Szczęśliwym zazdrościł, z rozpaczy szlochał.
Zniszczył miłość wielu zakochanym,
Tym bardziej nie mógł być Ukochanym.
Nie rozumiał – do dawnych czynów się nie cofał…
Zaczął pić, zaczął jeść bez umiarkowania,
Jakby miało to pomóc mu w sztuce kochania.
I choć zły na Nią był,
Nadal w agonii żył.
Nie pomogą już żadne płacze, błagania.
Epilog:
Czy warto swe życie marnować?
W siedmiu grzechach duszę pochować?
Na jawie, czy po zmroku,
Nasze serca są na widoku.
Żyjemy, aby swą Wieczność rysować.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|