Deptak

Ciri

Pojedynkują się:
oversensitive & Deletrix

Temat: "Zwariowałaś"
Rodzaj: Szybka Potyczka
Budowa: wiersz wolny (nie przesadzajmy z długością; ma być krótko i treściwie)
Warunki: brak
Beta: nie
Termin: 7 sierpnia

Czas start!

Ciri

Przepraszam za opóźnienie, ale wczoraj nie mogłam tego dodać.
Nie zwlekając znowu, wklejam teksty i zapraszam do komentowania.

TEKST A

"Dziękuję"

Tak, zwariowałam.
Rysowanie palcem w kurzu
za szafą, żeby się nie nudzić,
przy dźwiękach tłuczonego szkła…
Nauczyłeś mnie jak mam żyć.

Tak, zwariowałam.
Liczenie świecących gwiazd
na suficie, gdy oddychałeś
tak ciężko, pieściłeś raniąc…
Nauczyłeś mnie jak mam kochać.

Tak, zwariowałam.
Zatapianie się w odgłosie,
spadających na posadzkę kropel
mojej krwi, tak łatwo wyzwolonej…
Nauczyłeś mnie jak sobie radzić.

Tak, zwariowałam.
Kocham dachy miejskich wieżowców.
Kocham mieć świadomość, że mój
rdzeń kręgowy już jest na wolności.
Nauczyłeś mnie jak mam skończyć.
Dziękuję.

~*~

TEKST B

WIDZIEĆ ZNACZY ROZUMIEĆ

Widziałaś – to im przeszkadzało. Patrzyłaś
I widziałaś złoto na niebie, Adama zrywającego
Jabłko, a także kobietę rozmawiającą z wężem.
Głaskałaś konia, o którym mówiłaś ,,Jednorożec’’.
Potem dorosłaś; ludzie szeptali za twoimi plecami
Nie zwróciwszy uwagi na to, że Ty widzisz.
Słyszysz oraz czujesz. Pewnego dnia zapukali.
Powiedzieli jedno słowo, jakby ono wyjaśniało
Wszystkie tajemnice wszechświata. ,,Zwariowałaś’’.
Zabrali Cię do zimnego pokoju o zielonych ścianach,
W którym płakałaś, że już nigdy nie zobaczysz
Swego ogrodu. Patrzyli na Ciebie, lecz to Ty
Ich widziałaś. Mówili – milczałaś. Krzyczeli:
- Wariatka! – Nie wierzyłaś. Lecz pewnego dnia
Przyszedł człowiek w odwiedziny. Powiedział
Jedno słowo. Zwątpiłaś. Przestałaś widzieć.

Adam – hebr. symbol oznaczający ,,ziemię’’. W języku hebrajskim ,,Adam’’ oznacza ,,czerwony’’. Zdaje się, że to od koloru ziemi, z której został ulepiony.

Dedykowane przeciwniczce, aby Wen zawsze ją do papieru tulił. Aby ,,widziała’’.

Ciri

No dobra... Trzeba jakoś zmotywować ludzi. Tylko czemu zawsze ja muszę zaczynać? *rozpacz*
Zacznę od tego, że nie podoba mi się forma. Wiersz wolny, OK, ale obydwie napisałyście kawałek opowiadania i powciskałyście entery. Tak to wygląda, tak to odbieram. Nie podoba mi się żaden (coraz częściej mi się to zdarza Rolling Eyes

)

Styl
Obydwie macie swój styl i nim się posługujecie... Naprawdę, nie wiem, jak mam to oceniać. Jeżeli już patrzeć pod kątem historyjek, to chyba bardziej odpowiada mi tekst B, ale też z drugiej strony w tekście B to wszystko jest takie chaotyczne... Cóż, będzie tak:
A: 1
B: 1

Poprawność
Czemu w tekście B zwroty "ty", "cię", "ciebie" są napisane wielką literą? To nie jest list.
A: 1,5
B: 0,5

Oryginalność
Tutaj wygrywa - chociaż nie wiem czy tak mogę to określić - tekst B. W tekście B znjdują się jakieś symbole, można by było doszukać się metofor. Tekst A jest od nich wolny. Aczkolwiek... Hm, obydwa teksty są różne. Pierwszy jest bardziej realistyczny, drugi... Mogę utożsamiać główną postać z małą dziewczynką, która nie wyrosła z krainy zabawek. Już sama się w tym gubię Neutral

A: 0,8
B: 1,2

Oddziaływanie na czytelnika
Hm. Hmmm. W tekście A podobała mi się trzecia strofa, natomiast czwarta była jakby oderwana od reszty. Nie miała już takiego samego układu i w ogóle jakoś tak... Tekst B? Już o tym wspominałam - ten ogólny chaos nie jest tu przeze mnie mile widziany. Gdyby to tak uporządkować, nadać inną formę... Ale cóż. Tyle że w każdym tekście jest coś dobrego i coś, co nie pasuje - oceny równoważą się.
A: 1
B: 1

Realizacja tematu
Mhm, trudno żeby nie było OK.
A: 1
B: 1

Ogólne wrażenie
A: 1.1
B: 0.9
Przeważa tekst A. I wiecie co? Sama nie wiem dlaczego. Po prostu jakoś bardziej to do mnie przemówiło. Jestem dzisiaj bardzo lakoniczna, więc pozostaje mieć nadzieję, że ktoś się tu pojawi i na poważnie zajmie się oceną tego pojedynku *znaczące spojrzenie w stronę Sariel*

Podsumowując
A: 6.4
B: 5.6

Przypominam, że 16 sierpnia podliczam oceny!

Komentować proszę!

Sariel

*pojawia się*

Styl
Każda ma swój styl. Miło czytać dwa całkowicie różne stylistycznie wiersze o tej samej tematyce, to niezwykłe uczucie^^
A: 1
B: 1

Poprawność
*jako beta powinna coś konstruktywnego powiedzieć* No więc... W A to jest wszystko ładnie i pięknie, w B jest chaos. Ale nawet moja krew płynie przekornie, w odwrotną stronę, więc bardziej podoba mi się ta chaotyczność. Nie lubię ramek, jednak jeśli mam patrzeć na to chłodnym okiem bety to "wygodniej" czyta się A. Mam jednak nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto równie mocno jak ja umiłuje i doceni chaotyczność B, bo napisać sobie po prostu wiersz, ładnie i schludnie to każdy potrafi, a takiego jak B to już nie każdy. Więc subiektywnie:
A: 0.9
B: 1.1

Oryginalność
Hmm... obydwa są mało oryginalne, te rozwinięcia tematów już się przewijały. No, ale nihil novi, nihil novi... Będzie po równo.
A: 1
B: 1

Oddziaływanie na czytelnika
O wiele bardziej przemówiła do mnie chaotyczność B. A było pięknie poukładane i przez to człowiek wątpił, czy naprawdę czyta o wariatce. No bo w końcu chyba chodziło o zwariowanie? Ono nie odbywa się tylko na poziomie słów, ale także formy. Poza tym z B mogę się identyfikować. A mnie szczerze mówiąc trochę znużył.
A: 0.5
B: 1.5

Realizacja tematu
Obydwie panie temat zrealizowały.
A: 1
B: 1

Ogólne wrażenie
Ogólnie bardziej zrozumiałam się z tekstem B, który dzięki swojej formie sprawiał prawdziwie zwariowane wrażenie. Jeśli autorka nie miała tego na celu to niech się tylko nie przyznaje i twierdzi, że takie było założenie, bo chaos jest naprawdę świetny w wierszu^^ A nie jest zły, na pewno komuś się spodoba, ale do mnie nie przemawia.
A: 0.5
B: 1.5

Podsumowując
A: 4.9
B: 7.1

Ciri

Oj, ludzie, ludzie... Wstyd. Tak trudno było skomentować?
Podliczyłam głosy - ogłaszam, iż zwyciężczynią jest autorka tekstu B, ~*Deletrix*~!

Suma punktów:
Tekst A: 11,3
Tekst B: 12,7